piątek, 1 czerwca 2012

Agnieszka Szulim z marihuaną

Niedawno pisałyśmy o potknięciach jakie przydarzają się dziennikarzom na wizji, jednak w tym poście zastanowimy się nad jedną, konkretną wpadką. Chodzi nam oczywiście o zamieszanie wokół Agnieszki Szulim-Badziak i jej słabości do marihuany.
Dziennikarka we wtorkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" zaliczyła "małą" utarczkę słowną z zaproszonym gościem, prof. Mariuszem Jędrzejko. Program dotyczył legalizacji marihuany w celach leczniczych i wszystko byłoby w porządku gdyby nie wypowiedź zaproszonego eksperta, który zdradził pewien sekret kobiety. Oto zapis ich rozmowy:

- Ja jestem wewnętrznie zdruzgotany tym, jak pani redaktor mi przed chwilą mówi, że pali marihuanę od 15 lat. Pracuje pani w publicznej telewizji! - zaczął.

- A kiedy ja to panu powiedziałam?

- Przed kamerą.

- Przed kamerą panu powiedziałam?

- Przed wejściem na kamerę mi pani powiedziała. Jest pani pracownikiem publicznej telewizji i mówi pani publicznie, że od 15 lat łamie prawo!

- Ja sobie nie przypominam, żebym tak mówiła panie profesorze - szła w zaparte.

- To znaczy, że w takim razie w publicznej telewizji pani łże!

- To któreś z nas kłamie...

- Pani kłamie!
 Dziennikarka chcąc wybrnąć z niezręcznej sytuacji przeszła do następnego pytania. Konfrontacja ta, nie przeszła jednak bez echa. Pojawiły się plotki, że pani redaktor została zawieszona, jednak rzecznik prasowy TVP, Joanna Stempień- Rogalińska zaprzeczyła tym słowom. Oświadczyła natomiast, że sprawa trafiła do Akademii Telewizyjnej TVP, która zadecyduje o wartości merytorycznej materiału. Ocena powinna ukazać się w ciągu tygodnia. Następnie sprawa trafi do dyrektora TVP, czyli Jerzego Kapuścińskiego, który zdecyduje o losach prezenterki.

Sama dziennikarka wydała oświadczenie, w którym prosi o nie wyciąganie zbyt pochopnych wniosków.


Wyrażam ubolewanie w związku z sytuacją zaistniałą w programie "Pytanie na śniadanie" w dniu 28 maja. Tematem rozmowy była terapia THC, a więc zastosowanie marihuany w celach medycznych, skutki palenia oraz ewentualnej legalizacji. Nie ja byłam przedmiotem rozmowy, dlatego nie należy wyciągać z niej wniosków na temat mojego życia osobistego.

Warto przy tej okazji zastanowić się nad profesjonalizmem i wiarygodnością samej dziennikarki. Skoro przyznała się do zażywania marihuany, to nie powinna prowadzić dyskusji o szkodliwości tej substancji, bo nie będzie przy tym obiektywna. Praca dziennikarza jest ciężkim zawodem, więc powinien się on kierować pewnymi zasadami. Przede wszystkim nie powinien ujawniać własnych poglądów i przekonań, bo będzie postrzegany jako nieobiektywny.


Poniżej filmik z całą sytuacją:



 




wtorek, 8 maja 2012

Ko ko ko ko... Kogo usłyszymy na Euro?

W związku ze zbliżającym się Euro 2012 portal euro-forum.pl ogłosił konkurs, pt. "Moja piosenka na Euro".
Wyodrębniono trzy kategorie konkursowe:
I. Moja kompozycja na Euro
II. Własna interpretacja znanej piosenki lub przyśpiewki
III. Okrzyk lub hasło dopingujące polską reprezentację na Euro
Termin przyjmowania zgłoszeń trwał do 24 lutego. Przez pięć dni internauci głosowali na swoich faworytów.
Utwory i hasła przyjęte do konkursu możecie znaleźć pod adresem: http://piosenkanaeuro.pl/utwory-2/

Wybrano 20 propozycji z pierwszej kategorii i po 5 propozycji z drugiej i trzeciej oraz 10 propozycji (pierwsza kategoria) wybranych przez organizatorów i patronów honorowych konkursu. Wszystkie wybrane utwory brały udział w głosowaniu finałowym.

Oto finaliści konkursu Moja Piosenka na EURO w głównej kategorii:
Atmasfera - "Viva"
CarPets - "EuroSong"
Cezary Klimczak i P.M. Band - "EURO TRWA EURO GRA"
Feel - "Zwycięstwa smak"
Florczyk feat. Cichy - "EURO"
IMISH - "Euro Hymn"
Kabaret Skeczów Męczących - "Piosenka Kibica"
Krzagolec Band - "Armia Serc"
Liber feat. InoRos - "Czyste szaleństwo"
Magdalena Kowalkowska i "Dziewczyna z Tatuażem" - "Piosenka na Euro"
Marek Teterycz - "Biel i Czerwień"
Marszalek Band - "Jedziemy na Euro"
Maryla Rodowicz - "Dalej Orły"
Mc Sobieski - "Polska Walcząca"
NAPAD feat. Grzegorz Wilk - "Piłka w grze"
Parande - "Puchar nasz!"
Poparzeni Kawą Trzy - "Piłkar-SKA"
Pudelsi i Haydamaky - "Halo Euro"
Qumple - "Piłkarska piosenka"
Raisa i Mirek Lazarek - "Polska, Ukraina - Ty i ja"
RED & 5thElement - "Razem"
Sławek Kowalewski, Mirosław Niewiadomski, Adam Malicki - "Europo - Graj!
Śrubki - "Damy z siebie wszystko"
Steven Ricardo - "Dzisiaj wygramy"
Stomki - "0fensywa dwa dwanaście"
STRYCH, BEAT MAGIC, SOLARIS, MEFFIS, AMBU-LANS - "Ruszaj Polsko"
Wilki - "Idziemy na mecz"
Witold Wójcik, Maciej Prusiński, Konrad Przerwa - "Marzenie moje"
Zakaz W - "Mecz"
Zuzana - "W jedności Polska"

Interpretacja znanej piosenki lub przyśpiewki:
Monika Dryl - "Futbol" (Cover) Maryla Rodowicz
Niuchacze Stokrotek - "Poda Kuba do Jakuba" Słowa: Maria Lichota wersja oryginalna: "Pije Kuba do Jakuba"
Od Jutra - "Biało-Czerwoni" Słowa: Michał Polak wersja oryginalna: Discipline - "Red & White Army"
SMS - "Polska gra" Słowa: Beata Bieniek wersja oryginalna: Valery Leontiev - "Avgustin"
ToBeUp and Company - "Polsko walcz!" Słowa: Monika Kamińska-Thomas wersja oryginalna: The Beatles - "Yellow Submarine"


Autorzy okrzyku lub hasła:

Dariusz Skarżyński
Marian Sieradzki
Monika Kamińska-Thomas
Pepe de Gool
Przemysław Kuwik

Wyniki, które zostały opublikowane 28 marca możecie znaleźć na stronie: Wyniki


Do grona utworów niedawno dołączyl zespół "Jarzębina" z hitem "Ko ko ko ko Euro Spoko", który jest oficjalną piosenką kibiców dopingujących polską reprezentację.




Od kilku dni jest ona przedmiotem gorącej dyskusji. Podzieliła Polaków na dwa obozy: jej zwolenników i wrogów. Jednak zacznijmy od początku. Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, "Jarzębina" to grupa śpiewacza pochodząca z Kocudzy. Została założona przez Irenę Krawiec przy Gminnym Ośrodku Kultury w 1990 roku. Zespół składa się z wielopokoleniowych grup: śpiewaczej i obrzędowej. Prezentuje bogaty i zróżnicowany gatunkowo repertuar pieśni obrzędowych i powszechnych pogranicza ziemi janowskiej oraz biłgorajskiej. Więcej informacji tutaj . 





Po triumfalnym zwycięstwie w trakcie gali, która odbyła się 2 maja 2012r. internauci zaczęli komentować piosenkę. Wrzało wszędzie, gdzie tylko było to możliwe, w radiu, TV, gazetach, na portalach internetowych... Utwór stał się przedmiotem żartów i drwin: 









Ukazały się również wszelkiego rodzaju przeróbki. Oto parę najciekawszych (niektóre dość wulgarne): 






A jak wypowiadają się na temat piosenki internauci? Bardzo różnie. Z jednej strony chwalą utwór, z drugiej nie zostawiają na nim przysłowiowej suchej nitki:




Widzimy, że zdanie na temat utworu są podzielone. Jak zostanie odebrany przez obcokrajowców? Tego dowiemy się już w czerwcu :) 




poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Who run the worlds? Blue Ivy!


Na Blue Ivy czekali nie tylko rodzice, ale i miliony fanów. Kim jest? Córką najpopularniejszej pary show- biznesu- Beyonce i Jay-Z. 



27 sierpnia 2011r. na gali MTV Video Music Awards, piosenkarka trzymając rękę na zaokrąglonym brzuchu powiedziała do fotoreporterów: "Mam dla was niespodziankę". I wszystko było już jasne :) 




Również w trakcie występu oznajmiła światu radosną nowinę. Na widowni zawrzało, przyszłemu tacie gratulowały gwiazdy. 





Po pewnym czasie pojawiła się w programie "Sunday Night". Fani przecierali oczy z niedowierzaniem... Co się stało z brzuchem Beyonce?! 




Od tego momentu zawrzało. W październiku pojawiły się plotki, że piosenkarka nie jest w ciąży, a jedynie nosi sylikonowy brzuch. Również spekulowano, o tym, że Beyonce skorzystała z pomocy surogatki. Przez 9 miesięcy udawała ciężarną, następnie zamknęła całe piętro szpitala i zarejestrowała się pod imieniem Ingrid Jackson. Współpracownicy piosenkarki zaprzeczali tym doniesieniom. 

"Z radością informujemy o narodzinach naszej pięknej córki, która przyszła na świat w sobotę 7 stycznia. To było bardzo emocjonalne przeżycie, teraz czujemy się jak w niebie. Dziękujemy wszystkim za modlitwy, życzenia, wyrazy miłości i wsparcie." - napisali świeżo upieczeni rodzice. 


Jakiś czas później para pokazała światu swoją córeczkę: 








Podekscytowany tata nagrał specjalnie dla Blue Ivy piosenkę, pt. " Glory", w tle której słychać jej płacz. Jak  widać została gwiazdą już chwilę po narodzinach. 






czwartek, 12 kwietnia 2012

Wpadki na wizji

Wystąpienia przed kamerą nie są tak łatwe jak mogłoby się wydawać. Z pozoru łatwe zrelacjonowanie wydarzenia, udzielenie wywiadu bądź przeczytanie serwisu informacyjnego, może tak naprawdę przynieść sporo kłopotów. Niekontrolowany napad śmiechu, wymioty, przejęzyczenia i inne tego typu wpadki mogą czasem nieść za sobą poważne konsekwencje. Przekonało się już o tym wiele osób. Dobrym przykładem tego jest filmik, który przedstawia nam wpadkę Erica Hartman’a, prezentera poważnego programu "Boemerang". Mężczyzna podczas odcinku o błędach lekarskich nie mógł opanować śmiechu po usłyszeniu głosu jednego z zaproszonych gości.




Oczywiście filmik nie jest prawdziwy! Jest to skecz belgijskiego kabaretu „In de gloria”. Co nie znaczy, że podobne gafy się nie zdarzają.

Anderson Cooper, gwiazda telewizji CNN, poważny i szanowany reporter nie wytrzymał i podobnie jak powyższy bohater wybuchnął na wizji śmiechem. Sam materiał o Śmigusie-Dyngusie nie był tak zabawny jak określenie „pussy wilow”, co oznacza wierzbę, ale ma ono także inne znaczenie.




Po wyemitowaniu programu odbyła się demonstracja amerykańskiej Polonii, na której pojawiły się plakaty z tekstem typu: „Cooper is a Pooper”. Co w wolnym tłumaczeniu może oznaczać Cooper jest pupą…
Prezenter przeprosił oczywiście za swoje zachowanie i wyjaśnił, że nie śmiał się z samego polskiego zwyczaju, a z własnego, dziecinnego zachowania.




Co ciekawe nie jest to jedyna wpadka pana Cooper’a. W 2011 roku do łez doprowadził go materiał o Gerardzie Depardieu, który załatwił swoją potrzebę na środku samolotu.




 W Polsce także mamy do czynienia z wpadkami prezenterów. Dużym echem odbił się filmik z Kamilem Durczokiem, który użył tzw. podwórkowej łaciny…





A na koniec mix wpadek telewizyjnych. Enjoy :)






czwartek, 29 marca 2012

Dakota Rose- żywa lalka Barbie!

Dakota Rose, znana również jako Kota Koti, posiada dość nietypową urodę. Duże, niebieskie oczy, gładka, promienna cera, wydatne usta, delikatne rysy twarzy, szczupła sylwetka... Czy ten opis nie przypomina Wam kultowej zabawki dla dziewczynek- lalki Barbie? 



Choć Kota Koti z wyglądu przypomina małą dziewczynkę, naprawdę ma 20 lat!! Urodziła się 1 marca 1992 r. w Los Angeles. Jest popularna wśród japońskich i chińskich nastolatków.

  
Wielu internautów uważa, że jest nienaturalna, posługuje sie Photoshopem, przeszła wiele operacji plastycznych... Dakota jednak zaprzecza tym oskarżeniom. Mówi, że jest w pełni naturalna. 


 
Ponad to prowadzi bloga kotakoti.com, wrzuca swoje filmiki na YouTube, które mają MILIONOWE odsłony, otrzymuje wiele propozycji od firm odzieżowych. 













Dakota jest przykładem na to, że uroda może otwierać wiele drzwi. Dlatego korzystajmy z tego, bo
NAS PIĘKNYCH JEST TAK MAŁO :) :) 

wtorek, 27 marca 2012

Jeż story...

Temat mięsnego jeża od dwóch tygodni jest na ustach prawie każdego Polaka. Jak to się stało, że filmik o paru kawałkach mięsa zrobił taką  furorę?! W celu odpowiedzenia Wam na to pytanie, przeszukałyśmy Internet. Nasze poszukiwania zaczęłyśmy od najpopularniejszej społecznościowej strony- facebook'a. Odnalazłyśmy tam profil MIĘSNEGO JEŻA, który ma już prawie 8000 lajków!!!


                                                           Mięsny Jeż- facebook

Następnie  naszym oczom ukazała się oficjalna strona "mięsnego fenomenu"- www.miesnyjez.pl
Można na niej znaleźć wiele ciekawych rzeczy, m. in.  różne obrazki wysyłane przez fanów, gry i koszulki.



Jednak skąd wziął się "kolczasty stworek"? 
Wszystko zaczęło się od wyemitowania jednego z odcinków "Pamiętników z wakacji". Bohaterowie Heniu i Beata z entuzjazmem opowiadali jak razem przyrządzają najwspanialsze danie świata- Mięsnego Jeża, śpiewając przy tym piosenkę: 




I od tego momentu zawrzało...
Na portalach pojawiły się żartobliwe obrazki, przeróbki filmów.





Aktorzy grający w serialu Piotr Wańko i Kasia Wiśniewska stali się rozpoznawalni na ulicach. Zostali również zaproszeni do popularnego programu, emitowanego na Polsacie- "Się kręci". 

W przeprowadzonej przez portal deser.pl sondzie, pt. Viral Tygodnia, internauci wybierali najciekawsze filmiki, które pojawiły się w sieci. Oto wyniki:

III miejsce- Ksiądz Natanek przestrzegający przed diabłem (15%)
II miejsce- Maciej Stuhr ze swoją parodią "Sali samobójców" (29%)
I miejsce- piosenka "Mięsny jeż, ty go zjesz" (45%)


Niestety nie potrafimy odpowiedzieć Wam, co sprawiło, że kawałek mięsa jest tak wielkim fenomenem... :(
Ale może Wy nam to powiecie?
Zapraszamy do wyrażania swojej opinii na temat Mięsnego Jeża w komentarzach. :)

niedziela, 25 marca 2012

Porażka KPSW z faworyzowanym Sycowem

W czwartej kolejce fazy finałowej IV ligi mężczyzn KS KPSW przegrał mecz na wyjeździe z MKS „Rosiek” Syców 3:0 ( 25-22; 25-20; 25-16).







To już niestety druga porażka z rzędu jeleniogórskich siatkarzy. Mecz jednak mógł zakończyć się sukcesem naszej drużyny. Szczególnie dlatego, że nasi siatkarze nie odbiegali poziomem od przeciwników, zabrakło jednak trochę szczęścia i wiary w siebie.

Początek pierwszego seta dość słaby w wykonaniu jeleniogórzan. Siatkarze popełniali wiele błędów własnych. Dużo zepsutych zagrywek, brak skutecznego bloku i niemożność przebicia się przez siatkę spowodowało, że nasi zawodnicy musieli „gonić” przeciwnika, co jednak nie przyniosło efektu i ostatecznie set wygrał Syców. Druga odsłona była o wiele lepsza. Dobra i skuteczna gra zaowocowała wyjściem na prowadzenie KPSW i mogłoby się wydawać, że ta partia będzie należała do nas, jednak słaba gra w końcówce przekreśliła szanse na wygraną. Trzeci set, był najsłabszy ze wszystkich. Mimo wyrównanego początku jeleniogórscy siatkarze pozwolili wyjść na duże prowadzenie przeciwnikowi i nie zdołali już nadrobić straconych punktów.

W całym meczu nie obyło się bez pomyłek sędziów, którzy byli strasznie podatni na wpływ kibiców i w pewnych momentach sami nie wiedzieli, za co przyznają punkty. Nieporozumienia wystąpiły także w naszej drużynie i to tak banalne jak błąd ustawienia czy w pewnym momencie gra siedmiu zawodników na boisku.

Warto odnotować bardzo dobry występ Marka Trzeciaka i Patryka Łotockiego, którzy przy słabej grze lidera- Przemysława Ciska, ciężar gry wzięli na siebie.

W następnym meczu, który odbędzie się 31 marca br. KS KPSW zmierzy się z ULKS Opal Kudowa Zdrój na hali im. Jerzego Szmajdzińskiego przy ul. Lwóweckiej.

Skład KS KPSW Jelenia Góra: Florkowski (K), Świdziński, Tabaka, Cisek, Zaremba, Łotocki, Pawlikowski, Lara, Zwoliński, Trzeciak, Romańczyk, Zdanowski (L).

Skład MKS „Rosiek” Syców: Dawidzik, Pędziwiatr, Pawluk, Jachimski, Roszyk, Rosik, Gryglicki, Ciemny (K), Dunajski, Graczyk, Tęsiorowski (L).